LIFESTYLE Uroda

Medycyna estetyczna – szybko, tanio, ale czy bezpiecznie?

Medycyna estetyczna – szybko, tanio, ale czy bezpiecznie?
Jak znaleźć dobrego lekarza i gabinet medycyny estetycznej? Czy takie zabiegi są aby na pewno bezpieczne? I w końcu – co zrobić, jeśli coś pójdzie nie

Data publikacji: 2015-03-23
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Medycyna estetyczna – szybko, tanio, ale czy bezpiecznie?
Kategoria: LIFESTYLE, Uroda

Jak znaleźć dobrego lekarza i gabinet medycyny estetycznej? Czy takie zabiegi są aby na pewno bezpieczne? I w końcu – co zrobić, jeśli coś pójdzie nie tak?

Medycyna estetyczna – szybko, tanio, ale czy bezpiecznie? LIFESTYLE, Uroda - Jak znaleźć dobrego lekarza i gabinet medycyny estetycznej? Czy takie zabiegi są aby na pewno bezpieczne? I w końcu – co zrobić, jeśli coś pójdzie nie tak?

Już od kilku lat prasa i Internet rozpisują się o różnych zagadnieniach dotyczących medycyny estetycznej. Gdy zachęceni różnymi sugestiami, opiniami i reklamami zaczynamy poważnie rozważać, czy skorzystać z takich usług, pojawiają się wątpliwości. Jak znaleźć dobrego lekarza i gabinet? Czy takie zabiegi są aby na pewno bezpieczne? I w końcu – co zrobić, jeśli coś pójdzie nie tak?

Pojawienie się medycyny estetycznej, gwałtowny rozwój technologii i wzrost dostępności preparatów oraz urządzeń służących do poprawiania urody spowodowały, że niemal na każdym rogu kuszą nas oferty „magicznego cofnięcia czasu”. Nie są one jednak w 100% bezpieczne. Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging alarmuje, że zwiększa się liczba zgłoszeń od pacjentów, którzy doświadczyli negatywnych skutków zabiegów wykonywanych przez osoby, które z medycyną estetyczną nie miały nic wspólnego. Wraz z Naczelną Radą Lekarską zwracamy uwagę Ministra Zdrowia na fakt, że w Polsce brakuje odpowiednich rozwiązań legislacyjnych związanych z wykonywaniem zabiegów medycyny estetycznej. Zanim jednak odpowiednie rozwiązania prawne wejdą w życie, jedynym sposobem, aby walczyć z pseudospecjalistami i preparatami pochodzącymi z niewiadomych źródeł jest edukowanie samych pacjentów – mówi dr Andrzej Ignaciuk, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging.

Co nam grozi?

W Europie zarejestrowanych jest około 100 wypełniaczy z kwasem hialuronowym. Drugie tyle to produkty niezarejestrowane, będące niebezpiecznymi podróbkami. Podobnie sytuacja ma się w wypadku toksyny botulinowej i innych preparatów wykorzystywanych do poprawy wyglądu skóry. Tymczasem kwas hialuronowy czy toksyna botulinowa powinny być podawane wyłącznie przez lekarzy medycyny estetycznej, w odpowiednio przygotowanych do tego gabinetach (muszą być zarejestrowane w Izbie Lekarskiej i dopuszczone do użytkowania przez sanepid). Na rynku jest bardzo dużo preparatów niezarejestrowanych, pochodzących z Azji. Istnieją również podróbki preparatów markowych. Kilka lat temu dystrybutor jednego z popularniejszych na świecie preparatów kwasu hialuronowego kupił w Polsce na znanym portalu aukcyjnym produkt z ich logo. Była to pochodząca z Azji podróbka. Preparat został wysłany do laboratorium do analizy, która wykazała, że zawiera on duże stężenia szkodliwych substancji – mówi prof. dr hab. n. med. Paweł Surowiak, członek zarządu PTMEiAA.  

A to już wiesz?  Wypoczęte i smuklejsze nogi w 15 sekund? To możliwe!

Czym grozi stosowanie tzw. „wypełniaczy” przez osoby niewykwalifikowane lub użycie preparatów niesprawdzonych? Lista możliwych powikłań jest długa. Wymieńmy chociażby dolegliwości bólowe, infekcje bakteryjne, wirusowe, przebarwienia, blizny, a nawet… martwicę skóry. Osoby poszkodowane na skutek tego typu zabiegów mogą się zgłosić po pomoc do Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging – deklaruje dr Andrzej Ignaciuk.

Jak uniknąć niebezpieczeństwa?

Jedynym sposobem na uchronienie się przed poważnymi powikłaniami jest wybieranie tych gabinetów, w których możemy uzyskać pełną informację na temat wykształcenia lekarza i stosowanych preparatów. Należy wybierać wyłącznie produkty uznanych w świecie marek, stoją za nimi bowiem wieloletnie obserwacje i badania laboratoryjne. Bez obaw należy również pytać lekarzy o ich doświadczenie. Aby zweryfikować to, czy specjalista, do którego się udajemy, posiada odpowiednie kwalifikacje, warto sprawdzić, czy ukończył podyplomową szkołę w tym kierunku; czy jest on lekarzem certyfikowanym przez stowarzyszenie zrzeszające lekarzy medycyny estetycznej, np. Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging – mówi prof. Paweł Surowiak.

Pamiętajmy, że medycynę estetyczną należy traktować jako formę dbania o swój wygląd. Najlepiej jest mieć swojego lekarza medycyny estetycznej i stale korzystać z jego usług. Najwięcej zagrożeń wiąże się z poszukiwaniem okazji. Pacjenci, którzy na portalach internetowych wyszukują ofert 80% tańszych z reguły ponoszą dużo większe koszty niż w normalnych gabinecie. Nie ma możliwości prawidłowego przeprowadzenia zabiegu z użyciem preparatów do iniekcji z tak niską ceną, jakie pojawiają się w portalach ofertowych. Tutaj zawsze należy zastanowić się nad przyczyną tak niskiej ceny oferty – kontynuuje.

Kilka porad, które ułatwią ci wybór lekarza medycyny estetycznej:

dowiedz się o wybranym specjaliście jak najwięcej, poszukuj zwłaszcza informacji pochodzących z oficjalnych źródeł;
podczas pierwszej wizyty postaw na zdobycie informacji o lekarzu, proponowanych zabiegach i preparatach. Nie musisz od razu decydować się na zabieg. Daj sobie czas na podjęcie decyzji;
podchodź ze zwiększoną ostrożnością do dużych promocji i natrętnych reklam;
pamiętaj, że wszechobecność medialna lekarza (o ile nie jest obiektywnie uzasadniona), nie zawsze gwarantuje najwyższą jakość usług.

A to już wiesz?  Przygotuj swoje włosy na jesień!

źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Medycyna estetyczna – szybko, tanio, ale czy bezpiecznie? LIFESTYLE, Uroda - Jak znaleźć dobrego lekarza i gabinet medycyny estetycznej? Czy takie zabiegi są aby na pewno bezpieczne? I w końcu – co zrobić, jeśli coś pójdzie nie tak?
Hashtagi: #LIFESTYLE #Uroda

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy